25 lat etyki biznesu w Polsce to rocznica warta upamiętnienia z racji wpływu, jaki ta dyscyplina ma na postawy społeczne i działalność gospodarczą. Tym bardziej, że duża część środowiska naukowego i praktyków etyki biznesu uczestniczyła osobiście w badaniach, upowszechnianiu i rozwijaniu tych zagadnień w całym tym okresie lub jego większej części. Najbardziej znaczące postaci tego środowiska – dokładnie 33 osoby – podzieliły się refleksją i prognozami, sukcesami i porażkami, nadzieją i wątpliwościami w ramach tego Raportu.
Na początku warto przypomnieć sobie 25 lat tej historii – w autorskiej narracji profesora Wojciecha Gasparskiego, najbardziej zasłużonej postaci tego procesu, a właściwie ruchu społecznego. Jest to oczywiście wielki skrót barwnej i wielowątkowej historii, która obfitowała w ogromną ilość wydarzeń, prac naukowych, konferencji, wykładów i spotkań. Przede wszystkim jednak tę historię tworzyli i nadal tworzą ludzie, którzy aktywnie uczestniczą w budowaniu w Polsce solidnej instytucjonalnej infrastruktury etycznej.
W części I przedstawiamy też inne wypowiedzi zaproszonych gości – a właściwie gospodarzy w przestrzeni etyki biznesu – głównie z perspektywy nauki. Jacek Sójka przenosi zagadnienia etyki biznesu na poziom globalny, pytając czy rzeczywiście nasza misja jest już zakończona. Skoro po każdej aferze gospodarczej lub kryzysie wypowiadamy magiczną formułę „nigdy więcej”, a magia ta nie skutkuje – odpowiedź musi być jego zdaniem negatywna. Mamy jeszcze wiele do zrobienia. Nie tylko dlatego, że nowe zjawiska wywołują dyskusje dotyczące etyki biznesu. Powracają też stare tematy i wielokrotnie zadawane pytania. Ostatnio – jak pisze – Business Roundtable wydało oświadczenie dotyczące celu wielkich spółek akcyjnych: odtąd mają liczyć się nie tylko zyski udziałowców, lecz także dobro pracowników, ochrona środowiska oraz uczciwe postępowanie wobec dostawców. Trochę późno, skoro R. Edward Freeman pisał o kluczowej roli wszystkich interesariuszy firm już w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Aniela Dylus podsumowując 25 lat etyki biznesu w Polsce przekonuje, że w okresie ponad ćwierćwiecza III RP etyka gospodarcza bez wątpienia może odnotować znaczące osiągnięcia. Wskazuje jednak na deficyty teoretyczne tej dyscypliny i porażki, dotyczące zwłaszcza implementacji jej zasad do gospodarczej praktyki. Do sukcesów zalicza po prostu jej istnienie. Pisze, że etyka gospodarcza utrwaliła w Polsce swą obecność – i jako dyscyplina naukowa, i jako pewien ruch społeczny.
Janina Filek przedstawia wielostronną analizę sukcesów i niepowodzeń etyki biznesu. Zwraca uwagę, że czasami przedstawiciele firm są bardziej otwarci na refleksję etyczno-biznesową niż akademiccy ekonomiści, szczególnie ci o orientacji matematycznej. A przy takim dystansie tych ostatnich do wdrażania etycznych aspektów do działalności gospodarczej edukacja przebiega dwutorowo. Studenci uczą się na ekonomii czegoś innego niż słyszą podczas zajęć z etyki biznesu. Zdaniem Michała Michalskiego niepodważalnym sukcesem polskiej etyki biznesu jest zgromadzenie niesamowitych ludzi i stworzenie środowiska, które stara się spotykać, dyskutować – i co niezmiernie ważne – wspierać. Bez ich wieloletniej pracy – zarówno na niwie badań, jak i upowszechniania, a także bez instytucji, które powołano do życia – zarówno sama świadomość etycznego wymiaru gospodarowania, jak i działania będące jej wyrazem byłyby skromniejsze, a ich oddziaływanie na realia ekonomiczne mniej skuteczne.
Bożena Klimczak przedstawia własne doświadczenia z pierwszych lat nauczania etyki biznesu w Polsce. Patrząc w przyszłość podkreśla jednak, że namysł i refleksja – niezbędne w nauczaniu etyki biznesu – wymagają pogłębionych studiów i czasu. Tymczasem postęp technologiczny i organizacyjny przyspiesza i wyprzedza możliwości spokojnego i wszechstronnego rozważania ich etycznych skutków, co utrudnia poważną pracę ze studentami. Kurs etyki biznesu na studiach ekonomicznych jest spóźniony wobec rzeczywistości gospodarczej.
Janusz Reichel i Agata Rudnicka konstatują, że etyka biznesu nadal musi walczyć o swoje miejsce na uczelniach, w strukturze organizacji jednostek uczelnianych, jak i w programach nauczania. Piszą, że przedstawienie się w gronie naukowym jako profesor etyki biznesu wciąż wzbudza raczej zdziwienie niż jest postrzegane jako akceptowalny element akademickiej codzienności. Stwierdzają, że etyka biznesu nadal musi tłumaczyć i uzasadniać swoją rację bytu.
Bardziej pozytywne postrzeganie pozycji etyki biznesu ma Barbara Pogonowska, która zauważa, że obecność refleksji w zakresie etyki biznesu w programie studiów kierunków ekonomicznych nie wywołuje już „instytucjonalnego” zdziwienia czy dezaprobaty, jak to niegdyś bywało. Wskazuje, że pomocne w tym względzie okazały się zmiany świadomościowe, ale także zewnętrzne uwarunkowania: kryzys przełomu stulecia, Milenijne Cele Rozwoju z roku 2000, kryzys finansowy lat 2008-2012/13, Cele Zrównoważonego Rozwoju z roku 2015 czy dokumenty Komisji Europejskiej.
Ewa Jastrzębska chętnie przeszłaby od pytania „Czy?” do pytania „Jaka?” etyka biznesu. Jednak, jak pisze, w Polsce nadal toczy się dyskusja czy biznes powinien być moralny i odpowiedzialny. Jej zdaniem jest to dyskusja prowadzona nie na gruncie samej etyki biznesu, lecz w ramach idei takich jak CSR, gospodarka obiegu zamkniętego czy Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Zdaniem Jastrzębskiej te idee w ciągu kilku zaledwie lat wzbudziły większe zainteresowanie biznesu niż etyka biznesu przez cały okres swojego rozwoju.
Grzegorz Szulczewski z optymizmem podkreśla fakt, że zawsze znajduje się grupa studentów zainteresowanych przedmiotem etyki biznesu, a corocznie bronionych jest kilka prac licencjackich i magisterskich o tej tematyce. Jednocześnie zadaje pytanie czy dzięki temu biznes w Polsce stał się bardziej etyczny, skoro na polskich uczelniach tylu studentów zaliczyło przedmiot o nazwie „etyka biznesu”? Pozostawia nas z tym pytaniem bez wyraźnej odpowiedzi, ale z nadzieją, że będą kolejne osoby chcące pogłębiać refleksję etyczną na polu gospodarczym.
„Ta etyka to by się u nas nie przyjęła” – takim cytatem, jakby odpowiadając na pytanie Szulczewskiego, Andrzej Chmielecki podsumował zainteresowanie, a raczej brak zainteresowania małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce usługami doradczymi w zakresie etyki biznesu. Autor dostrzega jednak wzrost zainteresowania tym tematem wśród studentów, które wypływa ze świadomości zagrożeń wynikających, np. ze zmian klimatu oraz wyzwań, jakie niosą ze sobą nowe technologie.
O praktycznym podejściu do etyki pisze Dariusz Bąk, który zauważa, że dla praktyków biznesu etyka i jej zasady to kolejny, istotny element w procesie zarządzania organizacją. Etyka biznesu jest utożsamiana z etyką „w biznesie”. Jest oceniana przez pryzmat skutków, które może powodować, np. wzrost kapitału zaufania, przewidywalność, pewność dotrzymywania umów, ograniczanie korupcji i innych nieprawidłowości. Szczególnie zmniejszanie poziomu nadużyć i nieprawidłowości jawi się jako szczególnie atrakcyjne dla firm i mające przełożenie na ich sytuację ekonomiczną. Dlatego coraz więcej studentów jest zainteresowanych problematyką compliance.
O tym jakie stereotypy dotyczące etyki biznesu pojawiają się podczas zajęć ze studentami – przyszłymi przedstawicielami kadry kierowniczej biznesu – i o potrzebie konsekwentnych zmian przypomina Bolesław Rok. Postuluje on edukację wskazującą potrzebę systematycznego doskonalenia kultury organizacyjnej oraz jej etycznego wymiaru. Etyczna kultura organizacyjna ma charakter pozytywny, budujący, maksymalizujący dobro wspólne, zachęca do uczestnictwa. Taka kultura organizacyjna jest jednocześnie nastawiona na uwzględnianie współzależności pomiędzy firmą i jej interesariuszami, wewnętrznymi i zewnętrznymi, w zakresie tworzenia wartości ekonomicznej, ekologicznej i społecznej jednocześnie.
Marta Karwacka zwraca uwagę, że w Polsce długo oswajaliśmy się z koncepcją społecznej odpowiedzialności biznesu, jako konkretnym wymiarem etyki biznesu. Na uczelniach wciąż niewiele miejsca w ramach zajęć z etyki biznesu poświęca się zrównoważonemu rozwojowi czy etyce pracy. Zdaniem autorki, zajęcia tego typu powinny znaleźć się niemal na każdym wydziale, bo problemy z jakimi mierzymy się dziś i będziemy mierzyć w najbliższych latach wymagają fachowej wiedzy z różnych dyscyplin naukowych.
Na szersze podejście do edukacji społeczeństwa zwraca uwagę Grzegorz Zasuwa. Przytacza dane, które dobrze pokazują dystans, jaki dzieli Polskę od innych państw w zakresie aktywizmu konsumenckiego. Potwierdzają to obserwacje badaczy, zgodnie z którymi etyczna konsumpcja, mimo upływu ponad dwudziestu lat, znajduje się ciągle 10 na wczesnym etapie rozwoju w Polsce. Relatywna bierność oraz obojętność społeczeństwa na stosowane przez przedsiębiorstwa praktyki wydaje się być jednym ze współczesnych wyzwań stojących przed szeroko pojętą etyką biznesu w naszym kraju.
Etyka konsumencka ma znaczenie – przekonuje w swoim tekście Anna Lewicka-Strzałecka. Przywołując wyniki Indeksu Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych, stanowiącego syntetyczną miarę społecznego przyzwolenia na naruszanie przez konsumentów norm prawnych bądź standardów etycznych, wskazuje, że Polacy są skłonni usprawiedliwiać odstępstwo od norm w ponad 2/5 sytuacji. Swój tekst puentuje tezą, że zakres społecznego przyzwolenia na nadużycia konsumenckie w obszarze finansów jest wysoki i wykazuje tendencje rosnące.
Część II ma w większym stopniu charakter praktyczny, chociaż często bohaterowie tej 25-letniej historii zajmują się etyką biznesu w praktyce i w teorii jednocześnie. Etyka biznesu przenika do praktyki działalności gospodarczej z różnych stron. Czasem nazywana jest wprost, innym razem w ramach różnych idei, koncepcji i modeli biznesowych. Robert Sroka przedstawia wybrane platformy i inicjatywy biznesowe, w ramach których kształtowały się idee i standardy etyki biznesu w Polsce. Zwraca też uwagę na cechy charakterystyczne współczesnego biznesu, które determinują sposób, w jaki powinna etyka biznesu być rozwijana w przyszłości.
Na rynku kapitałowym etyka biznesu jest rozumiana głównie jako ład korporacyjny (corporate governance), który powinien stanowić podstawę relacji notowanych spółek ze światem zewnętrznym oraz z uczestnikami wewnętrznymi – podkreśla Krzysztof Grabowski. Jego zdaniem, niestety, w praktyce sprawdza się znana od dawna zasada, że nawet najlepsze regulacje są całkowicie nieefektywne, jeżeli brak jest skutecznych sankcji za ich niestosowanie albo choćby tylko dostępnych publicznie informacji, kto tych zasad nie stosuje w praktyce. Choć więc wielu uczestników rynku doskonale wie i rozumie, że biznes bez etyki nie może przetrwać w dłuższym okresie, to jednak w praktyce doskonale bez niej funkcjonuje.
Dominik Stanny zadaje pytanie o to, czy kodeksy etyki przedsiębiorstw i organizacji branżowych należy rozważać w kategorii niespełnionej obietnicy. Odpowiada, że wciąż mamy do czynienia z dużym rozwarstwieniem między deklaracją w postaci dokumentu, jakim jest kodeks etyki a mechanizmami, które pozwalałyby tę deklarację wdrażać do codziennej praktyki biznesowej. Pomimo częstej deklaratywności, wiarygodność i rzetelność niektórych kodeksów etyki jest na tyle duża, że powołuje się na nie – jako szczegółową wykładnię dobrych obyczajów w danej branży – Prezes UOKIK w decyzjach dotyczących oceny konkretnych praktyk biznesowych danych podmiotów.
Sceptycyzm, poparty dobrą znajomością branży finansowej, wyraża Artur Nowak-Gocławski, który zauważa, że w ostatnich latach instytucje finansowe wciągnęły słowo „etyka“ na swoje sztandary, że pracowników szkoli się z etyki, zalicza się testy znajomości etyki, powołuje komisje etyki, zatrudnia oficerów etycznych, mówi o zarządzaniu przez etykę i empatię oraz zdobywa laury w etycznych konkursach. Uznając, że sektor finansowy uczynił wielki krok w stworzeniu litery etyki przyznaje jednocześnie, że nie zbudowano jej ducha. Etykę traktuje się niczym opakowanie, jako sposób by w poczuciu przyzwoitości sprzedawać przedmioty i usługi, które nikomu i niczemu nie służą.
Agnieszka Wicha i Władysław Gołębiewski opisują sposób działania Komisji Etyki Bankowej przy Związku Banków Polskich, powstałej w 1995 roku. Jej zadaniem jest promowanie standardów etycznych wśród pracowników sektora, tak aby zapobiegać naruszeniom zasad etycznych. W ostatnim okresie Komisja zidentyfikowała i opisała czynniki wpływające na kulturę etyczną w bankach, najważniejsze elementy odpowiadające za skuteczność szkoleń z zakresu etyki. Opracowała także katalog zagadnień, które powinny być omawiane w trakcie szkoleń, zbiór dobrych praktyk podejmowanych przez banki na rzecz wspierania kultury etycznej oraz zbiór kazusów etycznych, które mogą być narzędziem wykorzystywanym podczas szkoleń dla pracowników.
Andrzej Roter wskazuje natomiast trwały rozwój infrastruktury etycznej jako jedno z głównych osiągnięć w etyce biznesu ostatnich 25 lat. Podając przykład kierowanej przez siebie organizacji samorządu branżowego Związku Przedsiębiorstw Finansowych, wskazuje jak organicznie można i trzeba podnosić standardy etyki biznesu, choć wymaga to wielu lat konsekwentnej pracy.
„Ostatnie 25 lat to bardzo intensywny okres, jeśli chodzi o rozwój etyki biznesu w Polsce“ – stwierdza Jacek Wojciechowicz. Rozwija się współpraca i dzielenie się wiedzą wśród praktyków etyki biznesu. Pojawia się zawód rzecznika etyki czy menedżera wdrażania standardów etycznych, powstają studia podyplomowe i inne platformy wymiany wiedzy. Wśród licznych dowodów broniących tezy o intensywnym rozwoju etyki wskazuje, że w coraz większej ilości polskich firm pojawiają się kompleksowe systemy zarzadzania programami etycznymi.
Taki kompleksowy program etyczny omawiają Magdalena Rzeszotalska i Dariusz Bąk. Został on wprowadzony w Grupie Polpharma w 2015 roku. W ramach Programu Etycznego przyjęto szereg polityk i innych instytucjonalnych rozwiązań. Stał się on punktem odniesienia dla szczegółowych aktywności wewnątrz i na zewnątrz organizacji. Osią programu są misja firmy i jej podstawowe wartości, które Autorzy przybliżają czytelnikowi. Wybór programu tej właśnie firmy do naszego Raportu nie był przypadkowy. Trzeba bowiem przypomnieć, że Polpharma zajęła pierwsze miejsce w kategorii generalnej i w kategorii branżowej w XIII edycji Rankingu Odpowiedzialnych Firm, organizowanego przez Akademię Leona Koźmińskiego we współpracy z Forum Odpowiedzialnego Biznesu i Deloitte. I to po raz drugi – jako jedyna firma w historii tego Rankingu.
Na istotny instrument wspierający zarządzanie zwraca uwagę Olga Petelczyc, która przekonuje, że audyt wewnętrzny może być użytecznym narzędziem w budowaniu kultury etycznej. Chociaż jeszcze nie jest powszechnie wykorzystywany, to może stać się ważnym elementem infrastruktury etycznej w przedsiębiorstwie i etycznego podejścia do prowadzenia biznesu. Opisuje też zalety prowadzenia audytów kultury organizacyjnej.
Z kolei Jacqueline Kacprzak zwraca uwagę, że etyczne podejście do prowadzenia biznesu i poszanowanie praw człowieka w działalności biznesowej są działaniami blisko ze sobą powiązanymi, jednakże nie są to obszary ze sobą tożsame. Zagadnienia związane z poszanowaniem praw człowieka przez przedsiębiorstwa zostały szczegółowo opisane w Wytycznych ONZ dotyczących biznesu i praw człowieka. Jak się jednak okazuje, przedsiębiorstwa niezbyt radzą sobie z opisywaniem praktyk dotyczących poszanowania praw człowieka.
Ewa Maruszewska w swojej refleksji nad rozwojem etyki biznesu w Polsce zwraca uwagę na Kodeks zawodowej etyki w rachunkowości, który uznaje za punkt przełomowy we wprowadzeniu zagadnień etyki zawodowej w rachunkowości w Polsce do nauczania przyszłych księgowych. Kodeks został przyjęty w 2007 roku przez Stowarzyszenie Księgowych w Polsce i stanowi podstawę do tworzenia specjalistycznych kursów etycznych dla tej grupy zawodowej.
Dla Ewy Sowińskiej etyka zawodowa to umiejętności i uwrażliwienie. A to wymaga rozumienia edukacji, także tej etycznej, jako nieustannego procesu. Taki proces odbywa się w ramach profesji biegłych rewidentów, których nowy kodeks zasad etyki zawodowej ma ponad 200 stron. Oparty jest on na pięciu podstawowych zasadach: uczciwości, obiektywizmu, zawodowych kompetencji i należytej staranności, zachowania poufności oraz profesjonalnego postępowania.
Ewa Hope przybliża czytelnikom krótką historię rozwoju etyki w branży public relations. Przypomina, że 1994 powstało Polskie Stowarzyszenie Public Relations, a już w 1996 – Kodeks Etyki PR. Związek Firm PR też zaproponował swoim członkom zestaw zasad etycznych pod nazwą Kodeks Dobrych Praktyk. Podkreśla jednak, że to wciąż za mało i wciąż potrzeba nowych badań, analiz i refleksji nad standardami etyki w tej branży.
Polacy znaleźli się na 6. miejscu, tuż za krajami skandynawskimi, wśród tych, którzy najchętniej oddają znaleziony na ulicy portfel. Wyniki tego przeprowadzonego w 40 krajach badania napawają Marcina Szczepańskiego optymizmem, że stan etyki, w tym etyki biznesu w Polsce, poprawia się. Jednocześnie pokazuje jak nowe sytuacje biznesowe, takie jak na przykład traktowanie pracowników z innych krajów, uświadamiają, że polscy przedsiębiorcy mają jeszcze wiele do poprawy w zakresie etycznego podejścia do biznesu. Nie zapomina również o największych skandalach, których negatywnymi bohaterami były takie firmy jak Enron czy Siemens, a które w innych odsłonach ciągle zdarzają się w świecie największych korporacji.
Jarosław Greser przekonuje, że największe wyzwania dla etyki biznesu dopiero nadchodzą. A są one związane z rozwojem Internetu Rzeczy i Sztucznej Inteligencji (AI). Już teraz jesteśmy w środku kluczowych dyskusji etycznych dotyczących autonomicznych samochodów czy wdrażanego w Chinach systemu do oceny zachowań obywateli (Social Credit System). Greser zwraca też uwagę na fakt, że obecnie dostęp do danych mają przede wszystkim firmy, a nie naukowcy. Bez prawnego rozwiązania kwestii dostępu do danych rozwój nauki uniwersyteckiej, również w zakresie etyki biznesu, może być znacznie ograniczony.
Raport pobrać można poniżej:
„Potrzebny jest alians świata biznesu i świata nauki, instytucji państwowych i samorządowych oraz organizacji pozarządowych na rzecz tworzenia infrastruktury etycznej w polskim życiu gospodarczym“
Comments